Natke Design

Skąd pomysł na stworzenie marki?

Pomysł powstał trochę jako żart. Na początku oczywiście. A gdyby tak przygotowywać dekoracje na wesela, czy nie byłoby miło spełniać czyichś marzeń o tak przyjemnym i pięknym dniu? Potem jedna z nas pomagała przy takim wydarzeniu, po drodze przygotowywałyśmy znajomym lub nieznajomym trochę zaproszeń czy innych graficznych detali... Któregoś ciężkiego dnia, po powrocie z mało twórczej pracy zdecydowałyśmy: robimy to! No i ruszyłyśmy. Na początku nieco po omacku, szukając miejsca na zaczepienie, zbierając wszystkie odłożone pieniądze na kolejne wydruki... Ale jesteśmy! Dzięki zaufaniu wielu osób, które uwierzyły nam na początku naszej ścieżki oraz ciężkiej pracy w trakcie tworzymy teraz to, o czym zawsze marzyłyśmy - piękne momenty, radosne wspomnienia i własne projekty. Rzeczy, które nie są stworzone masowo, a przygotowane z najlepszej jakości materiałów, nieprzypadkowo dobranych. Cudownie jest tu być!

Jak powstała nazwa firmy Natke Design? Co było inspiracją?

Nazwa powstała dużo wcześniej niż koncept tego, co będziemy robić. Konfetti do dla nas symbol radości, takie drobne momenty, kiedy jest wybuch kolorowych pyłków, papierków... Czas się na chwilę zatrzymuje i podnosi się poziom szczęścia. A potem wiedziałyśmy, że chcemy się do tych szczęśliwych momentów dołożyć naszymi projektami.

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Największą radość sprawiają nam przemiłe wiadomości od naszych par młodych, albo komentarze o naszych produktach. To, że ktoś z własnej woli poświęcił tę chwilę na napisanie nam miłego słowa. Nawet nie wiecie ile to dla nas znaczy. Dziękujemy z całego serduszka wszystkim naszym klientom!

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

Kochamy wysokiej jakości papiery, zdobienia, uszlachetnienia. Uwielbiamy ten moment, kiedy kupujemy papier w ogromnym arkuszu albo przeglądanie wzorników - nad tym spędzamy najwięcej czasu, dotykając, robiąc fotki, inspirując się. Na dobrej jakości wszystko lepiej wygląda, może nawet nikt tego nie zauważy świadomie, ale w podświadomości i w dotyku czuć, że ma się do czynienia z wyselekcjonowanymi materiałami. Nie stronimy też od naturalnych materiałów: drewna, roślin, kwiatów. Korzystamy z tego, co daje nam natura. Personalnie,
uwielbiamy też robić pieczęcie lakowe!

Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?

Chcemy żeby nasze kartki czy inne realizacje potrafiły sprawić, że komuś zrobi się miło,
że się uśmiechnie, szukamy momentu, w którym robi się ciepło na sercu. To nie tylko
nasza zasługa, ale osoby, która obdarowuje - dlatego nasze kartki nie mają wypisanych
generycznych życzeń, a zaproszenia zawsze proponujemy wręczać osobiście. Każdy
detal ma znaczenie. Przy dekoracjach naszym celem jest spełnianie marzeń, co czujemy,
że jak dotychczas się udaje!

Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?

Tak! Tworzymy na zamówienie zaproszenia ślubne (ale nie tylko na ślub) oraz inne
elementy: małe albumy, pamiątki dla dziadków ze zdjęciami. Zawsze zachęcamy
do dzielenia się pomysłem, mało co jest dla nas niewykonalne, ponieważ podchodzimy
indywidualnie do każdego. To oczywiście sprawia, że kosztuje to nieco czasu, ale
obiecujemy - warto czekać!

Czym zaskakują Cię klienci?

Zawsze boimy się, jak nasze pomysły i projekty zostaną odebrane - zwłaszcza
w przypadku indywidualnych zamówień. Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żebyśmy
całkowicie minęły się z oczekiwaniami i tym właśnie zaskakują nas klienci. Tym,
że są zadowoleni z efektów, nawet wczesnych, kiedy my często spodziewamy się
podświadomie negatywnej reakcji. Dziękujemy z całego serduszka!

Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?

Kochamy naturę, rośliny, zwierzęta. W tym szukamy wielu inspiracji. Przy dekoracjach
pracujemy także z roślinami i bardzo dobrze się z nimi rozumiemy, dlatego są dla
nas mocną inspiracją. Kochamy też te zwiędłe, podsuszone, które nadal potrafią
pięknie człowiekowi służyć.
Lubimy też nowoczesność - błysk papieru lustrzanego, albo bardzo minimalistyczne formy.
Jak najmniej opisowo coś pokazać, jak użyć najmniej znaków aby wszystko było
czytelne? Czyste, proste formy to nasza druga specjalność, ale oczywiście z kasą i wyczuciem.

Dzień w pracy zaczynam od... 

Kawy! Ale koniecznie dobrej jakości, samodzielnie zmielonej i porządnie przelanej.
Przyjemność czerpiemy już z procesu przygotowywania, tak jak z procesu twórczego.
Aczkolwiek nie może też zabraknąć tosta z serem!