Many Evenings

Many Evenings

Kontakt z projektantem
Dodaj do ulubionych

O MARCE

Cześć :) Nazywam się Rafał i jestem ceramikiem zakochanym w kubkach. Sam projektuję, tworzę i szkliwię moje zaczarowane kubki. Przy pracy przyświeca mi jedna myśl, "zrób coś innego, daleko od nudy... :)". Kubek to taki nietypowy przedmiot w naszym życiu, taki cichy bohater codzienności. Niby nie zwracamy na niego uwagi, ale tak właściwie jest on zawsze przy nas. Nie ma różnicy, czy siedzisz i oglądasz film, czy czytasz książkę, czy słuchasz muzyki... a może dzielisz chwilę z bliską Ci osobą? Kubek jest gdzieś w tle :) Więc czemu nie posiadać super kubka? Tak często go używamy, więc należy nam się wyjątkowy, niezastąpiony i niepowtarzalny kubek, który będzie naszym najlepszym przyjacielem :) I tutaj wkraczam ja :) Mam dla Ciebie, Twój nowy, ulubiony kubek :) Kochani ludzie, wszystkiego dobrego i dużo słońca :) Rafał

Opinie Many Evenings

informacja o opiniach
N*****m
★★★★★

Piękne funkcjonalne miski - na poranne płatki, wieczorna zupę, garść winogron!
w*******y
★★★★★

WOW, przecudny kubek w najlepszej pojemności na świecie. Idealny na rozgrzewającą herbatę
K*******k
★★★★★

Przepiękne, przyszły ekspresowo, zapakowane pancernie, polecam bardzo!
o****t
★★★★★

Przepiękne wyroby. Teraz jako ulubione na mojej półce:). Dodatkowo znakomity kontakt z projektantem.
d*****
★★★★★
automatyczna opinia

dziękuję za transakcję

Wywiad z Many Evenings

many-evenings-sklep.jpg

Skąd pomysł na stworzenie marki?

Hmm... ciężko to chyba powiedzieć...  Zawsze chciałem dzielić się z innymi swoim światem :)  Każdy z Nas ma jakąś wizję i przesłanie, które chce wyrazić. Ja wyrażam swój osobisty obraz świata poprzez ceramikę. Barwa, kształt, wielkość kubka to moja własna kreacja, mój własny pomysł, który jest wynikiem doświadczenia . Poprzez markę Many Evenings pokazuje innym to co czuję :) To jest mój kubek, taki mi się podoba!!

Jak powstała nazwa firmy Many Evenings? Co było inspiracją?

Co było inspiracją? Nie doszukiwałbym się tutaj jakiś wielkich, ukrytych znaczeń. Przez długi czas myśleliśmy (wraz z moją ukochaną) jak nazwać firmę. Oczywiście padało wiele nazw, które nie zawsze "kleiły" się :) W gruncie rzeczy, to nie jest taka łatwa sprawa. Któregoś wieczoru siedząc przed monitorami komputerów padło hasło: "a może nazwać firmę Many Evenings? W sumie to najlepiej opisuje obraz naszej marki, wszystkie pomysły rodzą się w momencie, gdy mamy odrobinę wolnego czasu, tzn. wieczorami?" I tak zostało! Many Evenings, czyli wiele wieczorów. Wieczorami mamy czas na chwile dla siebie, frywolne rozmyślanie i planowanie :)

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?

Wszystko zaczęło się od chęci i pasji :) oraz braku zrozumienia jak działa biznes. Wtedy wszystko wydaje się łatwe i proste do zrealizowania :) Pierwszym krokiem było aplikowanie o dotację z Unii, a później jakoś poszło... nie było odwrotu. Każdego dnia powstawały problemy z prowadzeniem firmy, ale także i pojawiały się rozwiązania :) Droga Polskiego Twórcy to szereg wzlotów i upadków, to wiele nauki i poszukiwań kreatywnych rozwiązań :)

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Chyba wolność tworzenia. Najbardziej lubię czas, kiedy mogę zamknąć się w swojej pracowni i przelać to co siedzi mi w głowie na realny przedmiot. Patrząc na kubek niejako widzę jego finalną postać, tzn. widzieć a dojść do tego to długa i skomplikowana droga, ale  gdzieś tam wewnątrz mnie, jest ten obraz, który chcę wyrazić poprzez szkliwo, kształt.

Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?

Ciężko powiedzieć, gdyż bardzo często zmieniam kolekcje. Nie mam w ofercie stałego produktu, którym się legitymuję. Co wypał mam inne kolory, inne kombinacje. Jest we mnie niepohamowana żądza tworzenia, eksperymentowania, zmieniania i mieszania :) Skupienie się na jednej kolekcji byłoby dla mnie nudne, dlatego tak często eksperymentuję z czymś nowym. Kolekcje zazwyczaj pojawiają się w limitowanych ilościach i tylko raz... czasem powracam do danej kolekcji, ale rzadko... chyba, że chcę ją udoskonalić. many-evenings-kontakt.jpg

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

Glina wypalana na wysoka temperaturę - 1250 C. To jest materiał, który mi towarzyszy od zawsze. Wiem, że moje produkty są wytrzymałe i najwyższej jakości. 

Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?

Sam nie wiem :) Gdzieś najpierw jest nieśmiała myśl... coś na zasadzie... a może by tak spróbował? Później to wiele prób, gdyż szkliwo, a szczególnie mieszanie szkliw, to niekontrolowany proces, który przynosi dziwne rezultaty. Czasem jest ok, a czasem całkowita katastrofa.... i wracamy do notatnika, gdzie zapisywałem każdy krok. 

Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?

Moje kubki mają cieszyć :) Mają być przyjemne w dotyku, miłe dla oka i co najważniejsze... maja być funkcjonalne. 

Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu ...

Jeszcze nie udało mi się go osiągnąć... jest w mojej głowie, ale brakuje mi doświadczenia i zdolności, aby go urzeczywistnić :)  Jeszcze długa droga przede mną :)

Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?

Wydaje mi się, że na wyjątkowość kubków. Staram się tworzyć autorskie projekty, takie, których nie znajdzie się nigdzie indziej.  To działa jak magnes. Oczywiści to też sprawa gustu, jednym się podoba, innym nie :) 

Kim jest odbiorca produktów Many Evenings? Określ idealnego klienta

Hmm... na pewno są to ludzie, który lubią mieć w swoim otoczeniu jakieś wyjątkowe przedmioty. Sądzę, że są to poszukiwacze :) Szukają wyjątkowości i oryginalności. Zazwyczaj są to kobiety, chyba dlatego, że są bardziej wyczulone na drobne elementy, które ubarwiają ich życie. 

Czym zaskakują Cię klienci?

Moi klienci najbardziej mnie zaskakują tym, że mnie nie zaskakują. Słyszy się wiele o tzw. 'piekielnych klientach', którzy narzekają na wszystko i hejtują wszystko co się da. Osoby, które spotkałem na drodze, to bardzo wartościowe istoty :) Czasem się zdarzy jakiś problem, kubek miał defekt, coś się stało, coś czego nie wyłapałem podczas sprawdzania jakości produktu... Nigdy nie spotkałem się z jakimś niemiłym potraktowaniem, wszystko odbyło się w przyjacielskiej atmosferze Mam szczęście  :)

Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?

Nie szukam... Wiem, że to dziwne, ale ja działam inaczej. Im bardziej szukam, tym inspiracja jakby oddala się ode mnie... Czasem wolę żyć dniem dzisiejszym i być dobrym obserwatorem. Na świecie jest tyle rzeczy, które wzbudzają moją ciekawość, że nie jestem w stanie tego zliczyć :) Tam czeka na mnie inspiracja!

Dzień w pracy zaczynam od...

 
Kawy... Uwielbiam pić kawę w moim kubku... tzn. w jednym z moich kubków, gdyż w domu mam około 40 najróżniejszych wzorów i kolorów :) 

Nie wyobrażam sobie pracy bez...

Odkurzacza :) Wiem jak to głupio brzmi, ale ostatnio sam się nad tym zastanawiałem. Wiem, że powinienem napisać, piec, glina, szkliwa... ale tak naprawdę nie jestem w stanienie zliczyć ile razy odkurzacz uratował mi życie! Wszystko się pyli i brudzi... a on mi zawsze pomaga utrzymać czystość.