Magneska

Skąd pomysł na stworzenie marki?

Tworzeniem biżuterii zainteresowałam się w wieku 17 lat, w liceum. Dla rozładowania stresu związanego z przygotowaniami do matury, robiłam kolczyki dla koleżanek. Osiem lat później, na ostatnim roku studiów najbardziej wymarzonego dla mnie kierunku, jakim było ogrodnictwo, nieustannie oddawałam się hobbystycznie tworzeniu biżuterii dla rodziny i znajomych. Widząc, że moje wyroby sprawiają obdarowanym dużą radość, postawiłam wszystko na jedną kartę. Porzuciłam marzenia o byciu projektantem zieleni, na rzecz jeszcze większych, które wciąż spełniam. Moje hobby z lat nastoletnich przerodziło się w prawdziwą pasję i pomysł na życie jakim jest właśnie tworzenie biżuterii.

Jak powstała nazwa firmy Magneska? Co było inspiracją?

Magneską, zdrobniale od Agnieszki jestem nazywana w domu przez najbliższych.

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Największą frajdę sprawiają ogromne możliwości, jakie niesie za sobą twórczość i szeroko pojęta niezależność. Cieszy mnie każdy proces - od chwili wyboru materiału, po złożenie wszystkiego w kompletną całość aż po uśmiech zadowolonej Klientki. Niesamowitą radość daje także oczekiwanie na przyszłość, na kolejne nieoczywiste projekty.

Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?

Bransoletki z kamieni naturalnych na nylonowych sznureczkach - to mój bestseller, który daje bezmiar możliwości tworzenia co raz to nowych modeli i idealnego dopasowania ich do potrzeb moich Klientek. Tworzę je w wielu wariantach - od totalnie subtelnych, po wypasione, kapiące srebrem i złotem, dla każdego coś miłego. Następne w kolejności są kolczyki i naszyjniki wykonane z kamieni naturalnych i żywicy jubilerskiej.

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

Mam ogromną słabość do kamieni naturalnych i minerałów, z resztą nie tylko ja. Moje Klientki również najczęściej wybierają biżuterię wykonaną z kamieni, ponieważ jest ona niepowtarzalna i bardzo trwała, a przy okazji jej kontakt z ciałem niesie całe multum korzyści zdrowotnych. Uwielbiam zagłębiać się w lektury dotyczące litoterapii, czyli uzdrawiania kryształami. Wierzę w ogromną moc minerałów.

Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?

Działam bardzo intuicyjnie. Zazwyczaj wszystko zaczyna się od jednego kamienia, którego kształt, barwa i niesamowite piękno wręcz popychają mnie do stworzenia nowego projektu. Później, dla stworzenia iście energetycznej całości, dokładam kolejne minerały, aż powstanie kompozycja, która w pełni mnie usatysfakcjonuje. 

Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?

Oczywiście! Przy każdym produkcie staram się dodać notatkę o możliwości personalizacji. Chcę oddawać w ręce moich Odbiorców dokładnie taki produkt, który spełni Ich wszystkie oczekiwania. Umożliwiam m.in. zmianę koloru koralików i sznurków, dodanie do bransoletki kolejnego kamienia czy idealne dopasowanie pierścionka do rozmiaru palca. Poza takimi drobnymi modyfikacjami tworzę także totalnie indywidualne projekty, według dokładnych wytycznych.

Projekt, którym najchętniej pochwalę się całemu światu ...

W ciągu kilkunastu lat tworzenia biżuterii, powstało kilka projektów z których jestem nad wyraz dumna. Ale wciąż czekam na to prawdziwe WOW!

Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?

Na niepowtarzalność biżuterii. W przypadku naturalnych kamieni każdy wykonany przeze mnie egzemplarz bransoletki czy para kolczyków faktycznie takie są. Liczy się także jakość wykonania, a to dla mnie sprawa priorytetowa. 

Kim jest odbiorca produktów Magneska? Określ idealnego klienta

Biżuteria, którą tworzę jest skierowana głównie dla nowoczesnych kobiet, ceniących sobie wygodę i praktyczne rozwiązania, a także wierzących w niesamowitą moc najpiękniejszych darów natury, jakimi są kamienie naturalne. W przypływach natchnienia, tworzę także kolorową biżuterię dla dzieci oraz bransoletki z minerałów dla mężczyzn.

Czym zaskakują Cię klienci?

Bezmiarem pozytywnej energii, który codziennie od Nich otrzymuję. 

3 rzeczy, których nie może zabraknąć w szafie...

Białej koszuli, czarnych spodni i ogromniastej torby.

Dzień w pracy zaczynam od... 

Dużego kubka kawy. Po kilku łykach zabieram się za pakowanie zamówień. Robię to z ogromną przyjemnością, satysfakcją i starannością. Chcę, żeby każdy kto otrzymuje ode mnie biżuterię, czuł się przy rozpakowaniu paczki, jakby otwierał urodzinowy prezent. Na czarnym, gniecionym pergaminie w złote gwiazdki układam, dopasowane kolorystycznie do biżuterii, ozdobne woreczki lub kartoniki z moimi wyrobami. 

Nie wyobrażam sobie pracy bez...

Kawy i cicho wybrzmiewającej muzyki w tle.