Brain Inside

Brain Inside

Kontakt z projektantem
Dodaj do ulubionych

O MARCE

Brain Inside to nie tylko marka. To społeczność ludzi, którzy nie są przeciętni, chcą mieć wpływ na swoje życie i chcą coś zmienić. Never Give Up to nasze motto. A nasze marzenie to zmienić zastany porządek i pokolorować świat czapek, kominów i rękawiczek - tak, aby energia płynąca z naszych Klientów była widoczna na pierwszy rzut oka. Zainspirowało nas to, co w życiu najbardziej podniecające wyzwanie. Jeden walczy, żeby wstać o 5:00 na jogę przed pracą, drugi żeby wycisnąć 360 na desce. Ważne, że się nie poddajemy. - I to jest fajne! Czy wiesz, że: To wszystko Seniorki z Poznania! Nasze produkty są robione ręcznie przez Seniorki z Poznania, które dzięki Tobie mają szansę dorobić sobie do emerytury! To właśnie one wkładają w Twoją czapkę całe serce i skupienie, a my, tu w pracowni, dodajemy szczyptę pozytywnej energii i uśmiechu! To już tak długo! Ogrzewamy Wasze głowy od 2012 roku :) Sam możesz być Projektantem! W naszym sklepie online możesz stać się projektantem mody! W zakładce ZAPROJEKTUJ SAM możesz wybrać własne kolory i mieć czapkę (lub inne akcesoria), której nie ma nikt inny na całym świecie! Czy to nie cudowne? Obsługa Klienta to nasz priorytet! Zawsze indywidualnie podchodzimy do każdego klienta. Jeżeli masz jakiekolwiek pytania lub po prostu chciałbyś z nami pogadać - napisz do nas lub zadzwoń! Wspieramy Fundację Rak’n’Roll i Ty też możesz! W zakładce ‘wesprzyj czapką fundację’ - każda zakupiona czapka to 20 zł dla Fundacji R’n’R. 10 zł dajesz Ty, 10 zł dajemy My! Podopiecznym fundacji trudno jest się nie poddawać, ale to właśnie my, RAZEM, możemy im pomóc w tych ciężkich chwilach! Zajawka przede wszystkim! Oprócz czapek promujemy wszelkiego rodzaju zajawki sportowe oraz ciekawe podróże :) Jeżeli robisz coś ciekawego – napisz do nas! A my napiszemy do Ciebie, i jeżeli się dogadamy, to będziemy dumni jeżeli zostaniesz członkiem naszego Teamu. Dziękujemy, że jesteś z nami! Zasługujesz na to!

Opinie Brain Inside

informacja o opiniach
m*****z
★★★★★

Wymarzona czapeczka, bardzo ciepła i miła w dotyku .Bardzo dziękuję 🙂
k******a
★★★★★

Dzień dobry, Czapka i rękawiczki są jeszcze ładniejsze w rzeczywistości. Ogromne WOW. Cena trochę zwala z nóg, ale to jest pięknie wykonana ręczna praca. Polecam bardzo:)
k*****m
★★★★★

Czapka jest idealna i genialna! Mąż przeszczęśliwy! Bardzo dziękuję :)
L*****K
★★★★★

Bardzo fajne rękawiczki. Są ekstra 😊
k****i
★★★★★

Czapki, rękawiczki przepięknie wykonane, z dobrej jakości materiałów. Dostawa bez zastrzeżeń. Serdecznie polecam.

Wywiad z Brain Inside

brain-inside-sklep.jpg

Skąd pomysł na stworzenie marki?

Wszystko zaczęło się od tego, że latem w 2012 roku, ucząc się pływać na wakeboardzie nie mogłam znaleźć czapki zimowej. Letnie wieczory są chłodne, szczególnie kiedy masz mokre włosy i spędzasz czas na zewnątrz. Każda sprzedawczyni patrzyła mnie z ogromnym zdziwieniem kiedy wchodziłam do klimatyzowanego sklepu, bo na zewnątrz było 30 stopni i pytałam o zimową czapkę. No i tak zrodził się pomysł – zauważyłam niszę na rynku. Popytałam znajomych. Okazało się, że oni też nie są zadowoleni z oferty czapek zimowych nie tylko latem, ale i zimą. Pomysł był – tylko jak go wykonać gdy jesteś zaraz po studiach a na koncie masz kasę, żeby kupić musztardę do lodówki, żeby pusta nie stała, bo nie wypada :P 

Jak powstała nazwa firmy Brain Inside? Co było inspiracją?

Co się znajduje w czapce? Głowa? A głowę trzeba chronić przed zimnem. Dlaczego? Bo w środku mamy cenny MÓZG! I tak powstał BRAIN INSIDE!

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda jako polskiego twórcy?

Nie jestem córką bogatych rodziców. Mój Tata nie żyje. Spadku nie było żadnego. Mamę utrzymuję z siostrą. Pierwsze 1500 pln na otwarcie firmy pożyczyłam od koleżanki, mówiąc: „Jak źle pójdzie oddam Ci za pół roku, jak dobrze pójdzie oddam Ci za 3 miesiące”. Oddałam po 4 tygodniach. Zaczęłam kombinować – i tak wpadłam na pomysł ręcznego wykonania. Małe nakłady i mogę zrealizować wszystkie swoje odjechane pomysły! Tylko jak to zrobić skoro ja nie umiem robić na drutach :D ? Dałam ogłoszenie - i zgłosiły się Panie, które są ze mną do dziś ;) A potem było tylko lepiej i lepiej. Możliwości wymyślania modeli, łączenia kolorów, wprowadzania małych zmian były tak ogromne, że wiedziałam, że to jest coś dla mnie. Każda czapka może być inna, mogę próbować, zmieniać, działać. Jest to cudowna wolność, której potrzebowałam na początek, a której nie dają nawet polskie szwalnie. Seniorki są dla mnie wszystkim, kocham je i jestem strasznie dumna, że są ze mną tak długo i potrafią tak zaczarować, że pomysł który mam w głowie nagle staje się cudowną, puchata, kolorową rzeczywistością :D Dzięki nim istnieje Brain Inside! Cała nasza firma po prostu STOI SENIORKAMI. Bez nich Brain Inside nie miałoby sensu.

Co sprawia największą radość w prowadzeniu marki?

Skupiamy się na tym co kochamy najbardziej i robimy najlepiej! Czapki! Never give up - Nigdy się nie poddawaj! To motto Brain Inside. Rób to, co kochasz nawet, jeżeli inni myślą inaczej. W Brain Inside pragniemy pokazać światu, że można myśleć inaczej. Wcielamy nasze przekonania w życie idąc pod prąd! Prawie wszystkie nasze produkty są wykonywane ręcznie, przez Poznańskie Seniorki. Dajemy zatrudnienie osobom, które z różnych powodów nie mogą pracować poza domem, a szycie jest ich pasją. Polacy już od dłuższego czasu doceniają wartość produktów robionych ręcznie. Z roku na rok widać coraz większą świadomość zakupową. Ludzie zaczynają czuć różnicę między produktem wykonanym w Azji a w Polsce. Cena jest inna, oczywiście, ale jakość nieporównywalna. Jesteśmy dumni, że tyle osób rozumie i docenia naszą pracę. Coraz częściej nawet spotykamy się z opinią Klientów, że nasze produkty są relatywnie tanie w porównaniu do innych polskich marek. Kochamy kolory i oryginalny styl – po prostu inny, jedyny w swoim rodzaju. Jak zakładałam Brain Inside moim marzeniem było pokolorować naszą szarą, polską zimę. I obiecałam sobie, że w Brain Inside nie znajdą się takie kolory jak szary, bordo, butelkowy czy musztardowy! Same neony i koniec! Jednak współpraca z mądrymi ludźmi popłaca. Swego czasu dwie moje znajome przekonały mnie, że Brain Inside powinien być dostępny dla wszystkich. „Ludzie kochają jesienne kolory, dlatego Brain nie powinien wyróżniać się tylko neonowymi kolorami, ale bardziej jakością wykonania, pięknem designów i wszystkimi kolorami, bo każdy jest piękny” – mówiły. Zmuszały mnie do przeglądania Vouge, Elle, Twojego Stylu i innych magazynów modowych, żebym przekonała się, że jesienne kolory też potrafią być piękne. No i udało się – dlatego teraz u nas każdy znajdzie coś dla siebie - od żarówiastych fluo po piękne szarości, beże i kolory jesieni.  Cieszę się, że pokochałam te kolory, po pierwsze dlatego, że nigdy nie sprzedawałabym czegoś, co mi się nie podoba, po drugie dlatego, że dzięki temu nasza oferta jest tak bardzo rozbudowana.
Burzymy utarte sposoby myślenia o modzie, chcemy aby własny projekt był normą, a nie luksusem. Dlatego tworzymy proste rozwiązania, dzięki którym w naszym sklepie, Klient sam może zaprojektować własne kolory czapki i dodatków tworząc projekt, którego nie ma nikt inny na świecie! Czyż to nie cudowne?  Wierzymy, że każdy powinien żyć jak chce, mówić to, co myśli i całym sobą reprezentować swoje przekonania. Ważne jest to, że „nie poddajemy się modzie w 100%”. Dany kolor nie musi być modny akurat w tym sezonie, ale my mamy go w swojej palecie – dlaczego to moda ma dyktować Klientom jakie lubią kolory? U nas Klient znajdzie je wszystkie i jest kreatorem swojej mody - Klient projektuje, komponuje, wybiera! Jednak robiąc to wszystko pamiętamy, że najważniejsi są rodzina i przyjaciele. Kochamy ich i doceniamy każdego dnia. Wszyscy wspierający Brain Inside to jedna wielka rodzina, tworzona przez ludzi z pasja i energią do działania. 
Czerpiemy radość z tego co robimy! Pragniemy dzielić się nią ze wszystkimi!

Co jest Twoim największych hitem sprzedażowym?

Mega sukcesem dla mnie było wprowadzenie nowej kolekcji czapek z printem, którym mogłam zrobić sesję podczas moich letnich podróży. Sesja z nowo poznaną Kolumbijką Claudią (teraz się przyjaźnimy) pod palmami była czymś zupełnie nowym dla firmy zajmującej się zimowymi dodatkami :D Wyszło tak fajnie, że Claudia przyjechała do mnie, do Polski, aby pomóc mi w stworzeniu całej sesji zimowej na 2021-2022, a efekty możecie sami zobaczyć.

Z jakich materiałów korzystasz najchętniej?

Oczywiście, że made in Poland. Produkcja łatwa nie jest.

Jak wygląda proces tworzenia nowego projektu?

Wszystkie nasze produkty są made in Poland. Produkcja jest bardzo czasochłonna. Po pierwsze projekt. Setki godzin spędzone na przeglądaniu Pinteresta i Instagrama. W końcu wyłania się wstępny zarys czapki. Teraz czas dla Seniorek. Tak, dajemy zatrudnienie Seniorkom, które mogą dorobić sobie do emerytury, robiąc to, co kochają w domowym zaciszu. Co tydzień nasze Seniorki dostają materiały, z których robią czapki (oczywiście zgodne z opracowanymi wcześniej modelami). Pracują w domu i raz w tygodniu widujemy się u nas w pracowni. Sprawdzamy wykonanie, dodajemy metki, pięknie pakujemy i wysyłamy do naszych Klientów. Jeżeli chodzi o czapki nie ręcznie robione to współpracujemy z cudowną firmą z Krakowa. Moim zdaniem bardzo ważne jest to z kim współpracuję - staram się otaczać tylko pozytywnymi ludźmi, dla których moje pomysły to nie kolejny problem a kolejne wyzwanie, które chętnie podejmą.I tak właśnie jest w Brain Inside, Seniorki zawsze podołają moim odstrzelonym pomysłom i dodają jeszcze własne, a ekipa z Krakowa nigdy nie mówi nie!! 

Jakie jest przeznaczenie Twoich produktów?

Never Give Up to nasze motto. A nasze marzenie to zmienić zastany porządek i pokolorować świat czapek, kominów i rękawiczek - tak, aby energia płynąca z naszych Klientów była widoczna na pierwszy rzut oka.

Czy tworzysz spersonalizowane projekty? Jakie? Na czym polega personalizacja?

Oczywiście Brain Inside czapką stoi: czapką robioną ręcznie przez moje kochane Seniorki z Poznania. Czapką streetwearową, czapką z printem i pomponem, ale nie tylko. Skupiamy się na dodatkach zimowych. Jak zaczynałam moją przygodę z własną firmą, moja znajoma powiedziała mi „jak chcesz coś robić dobrze – skup się na jednej rzeczy”. To było 9 lat temu a pamiętam te słowa do dziś. Robimy to, co umiemy i to, co kochamy: czapki, okrycia szyi czyli szaliki, kominy i tuby, opaski handmade, rękawiczki handmade – takie na totalnym oldschoolu – z jednym palcem i sznureczkiem – załóż i poczuj się znów jak 9cio latek :P 

Najbardziej nietypowe zamówienie u Brain Inside?

Klient zgłosił się do nas z prośbą o zrobienie czapek z bardzo starego bajkowego serialu "Sąsiedzi" :D brain-inside-kontakt.jpg

Na co klienci zwracają największą uwagę w oferowanych projektach?

Polacy już od dłuższego czasu doceniają wartość produktów robionych ręcznie. Rzeczywiście z roku na rok widać coraz większą świadomość zakupową.

Kim jest odbiorca produktów Brain Inside? Określ idealnego klienta

Jak spojrzysz chociażby na pogodę w Polsce to okaże się, że czapka towarzyszy nam prawie przez cały rok. Nie wspomnę już o wyjazdach za granicę. Naszym docelowym klientem jest każdy, kto docenia wysoką jakość i produkty wykonane z pasją i miłością. Każdy, kto chce mieć coś niezwykłego, oryginalnego i wartościowego. Każdy, kto rozumie ogrom pracy włożony w wykonanie produktu w Polsce i utrzymanie firmy na polskim rynku. Zaskoczę Cię pewnie tym, że naszymi klientami docelowymi są również osoby, które nie lubią czapek! Tak! Właśnie osoby, które nie chcą chodzić w czapkach, ponieważ uważają, że źle w nich wyglądają. Ja, założycielka Brain Inside, za młodu nienawidziłam czapek. Wyglądałam w nich strasznie, a Mama zmuszała mnie żebym w nich chodziła. Oczywiście za rogiem czapka lądowała w kieszeni. Stworzyłam czapki, które sama chcę nosić. Będąc często na targach mody i słuchając potrzeb Klientów stworzyłam wiele modeli czapek. Szczycę się tym, że jestem w stanie dobrać czapkę do każdej głowy i twarzy. A nie zliczę nawet maili i podziękowań, kiedy moi Klienci kupowali swoją pierwszą w życiu czapkę i nie mogli wyjść z podziwu, że jednak da się dobrze wyglądać w czapce i jeszcze nie marznąć. Podsumowując – kochasz czapki lub ich nienawidzisz? Jesteś naszym klientem docelowym :D

Czym zaskakują Cię klienci?

Kocham naszych Klientów, bo to często oni bardzo podsuwają mi pomysły, na które sama nigdy bym nie wpadła. Każdy taki pomysł zapisuje i w końcu przychodzi czas na jego realizację. I tak było z kolekcją kids – rodzice bardzo chcieli aby ich pociechy też miały takie piękne i cieple czapki (najlepiej takie same jak oni) – i no jak mogłam odmówić? :DD

Co jest Twoją/Waszą codzienną inspiracją do pracy?

Never give up! Nigdy się nie poddawaj! Rób to, co kochasz nawet, jeżeli inni myślą inaczej!
W Brain Inside pragniemy pokazać światu, że można myśleć inaczej. Wcielamy nasze przekonania w życie idąc pod prąd! Prawie wszystkie nasze produkty są wykonywane ręcznie, przez Poznańskie Seniorki. Dajemy zatrudnienie osobom, które z różnych powodów nie mogą pracować poza domem, a szycie jest ich pasją. Kochamy kolory i oryginalny styl – po prostu inny, jedyny w swoim rodzaju. Burzymy utarte sposoby myślenia o modzie – aby własny projekt był normą, a nie luksusem. Wierzymy, że każdy powinien żyć jak chce, mówić to, co myśli i całym sobą reprezentować swoje przekonania. Dlatego tworzymy proste rozwiązania, dzięki którym to Ty jesteś kreatorem mody - Ty projektujesz, komponujesz, wybierasz! Jednak robiąc to wszystko pamiętamy, że najważniejsi są rodzina i przyjaciele. Kochamy ich i doceniamy każdego dnia. Wszyscy wspierający Brain Inside to jedna wielka rodzina, tworzona przez ludzi z pasja i energią do działania. Czerpiemy radość z tego co robimy! Pragniemy dzielić się nią ze wszystkimi!

Gdzie poszukujesz inspiracji na najbliższy sezon/nowe kolekcje?

Jedną ze swoich czapek nazwałam „explorer”. Ta nazwa dobrze nawiązuje do mojej drugiej pasji, którą są podróże i eksplorowanie świata. Nazywam się „człowiek zakręt” – nie pamiętam co wczoraj jadłam na śniadanie, a mam pamiętać wszystkie miejsca, w których byłam? Ale… ale! Oczywiście mam listę moich podbojów. W tym momencie szykuje się na numer 37 - Maroko. Tak, podróże to moja pasja. Staram się być w Polsce jak najkrócej, ale ostatnio bywam po pół roku :) Podczas studiów przejechałam prawie całą Europę, również autostopem (mając pierwszy w życiu wypadek samochodowy). Ostatnio udało mi się zrobić roadtripa po Bałkanach zahaczając jeszcze o Turcję i Maltę. Na snowboardzie spełniłam swoje freeridowe marzenia w Gruzji. Parę lat temu mieszkałam rok na Islandii, a potem życie tak się złożyło, że mogłam sobie pozwolić na rok podróżowania samej z plecakiem po Ameryce Latino. Wtedy mieszkałem trochę w Panamie, we wiosce kajtowej. I pojechałam dalej do Kolumbii, Ekwadoru, Peru i Boliwii. W Boliwii zostałam trochę dłużej pracując jako barmanka w najbardziej imprezowym hostelu w całej Boliwii (nazwy nie podam, ale kto był ten, nie ma wątpliwości o jakim miejscu mówię :D). Potem udało mi się znaleźć pracę w Meksyku jako PRowiec Glampingu na plaży i KiteSzkoły. Spędziłam tam pół roku, a drugie pół przejechałam sama cały Meksyk od zachodu na wschód. Potem zahaczyłam jeszcze USA i Kubę. Podczas podróży nauczyłam się płynnie mówić po hiszpańsku i spełniłam swoje kolejne marzenie - mogę nazywać się poliglotką :D
Teraz już wiem że "Soy polaca, pero tego alma mexicana" - "Jestem Polką, ale mam meksykańską duszę" Jak na razie to jest moje miejsce na ziemi. Oczywiście dalej zwiedzam świat i nigdzie nie chce mieszkać na stałe, ale gdybym dziś miała wybrać - byłby to Meksyk, kocham w nim absolutnie wszystko - jego wady i zalety :) Kolejna pasją jest sport. Jestem instruktorką snowboardu, a latem lubie pośmigać na wakeboardzie lub kitesurfie. Poza tym, to co robię często inspiruje moich znajomych, a chyba nie ma lepszej wiadomości niż taka: "Siwa, ja też tak chce, spotkajmy się to mi wszystko opowiesz!"